poniedziałek, 15 lutego 2016

Romantyczny czy praktyczny?

Jestem romantyczką. I nie boję się do tego przyznać. Uwielbiam wszystko co ma kształt serca i kolor czerwony. Na każdym weselu płaczę jak bóbr. Gdy ktoś opowiada o swoich związkach słucham jak zaczarowana. Wszystko było by super, gdyby nie jeden drobny fakt...

…Potencjalny Mężu jest moim przeciwieństwem. Jest po prostu praktyczny do bólu.

 Długi czas mocno to przeżywałam. No bo jak to? Z kimś tak twardo stojącym na ziemi? Jak żyć ?

Jednak zdecydowałam się na życie ze wspomnianym Gamoniem. I nie żałuję, bo dobrze mieć swoją przeciwwagę, aby uzyskać równowagę J

Gdy całą swoją wypłatę wydaje w ciągu dwóch tygodni (przy dobrych wiatrach), na różne „ważne rzeczy”, on przypomina mi, że po za 5 odżywką do włosów muszę też kupić bilet miesięczny.

Gdy biegnę za małym kotkiem, on trzyma mnie żebym nie wpadła pod nadjeżdżający autobus.

Gdy uczę się do sesji, podsuwa mi jedzenie pod nos, bo zapominam zjeść.

Włosy myję zawsze rano i z reguły niezależnie od pory roku wychodzę z mokrymi/wilgotnymi na dwór, co zimą grozi chorobą. Co więc dostałam na święta Bożego Narodzenia 2 lata temu?

Suszarkę dobrej firmy. I wiecie co? Korzystam z niej prawie codziennie.

Za to ja pamiętam o wszystkich rocznicach, urodzinach i innych okazjach. Co więcej, mówię mu odpowiednio wcześniej, że trzeba kupić prezent/zadzwonić i złożyć życzenia.

A potem idę do sklepu, kupuję prezent i składam życzenia od nas. Bo Mężu znów zapomniał.



Mając powyższy obraz w głowie, pewnie domyślasz się, że na Walentynki nie spodziewałam się absolutnie żadnego prezentu, tym bardziej, że 13 lutego wybraliśmy się tutaj.

Wyobraź sobie moje zdziwienie, gdy wracam z pracy 14 lutego i dostaję czerwoną poduszkę w kształcie serca z napisem „Kocham Cię”. 

- Ojej jaka śliczna! Dziękuję, jesteś najlepszy na całym świecie!-cieszę się, jak emeryci przed otwarciem nowej Biedry na osiedlu.

- Cieszę się, że Ci się podoba.

- Podoba? Jest idealna!

- To dobrze, bo były jeszcze pluszaki, ale uznałem, że poduszka będzie praktyczniejsza.




W tym dniu wygrały dwie rzeczy: praktyczne podejście do życia i miłość do mojej skromnej osoby.


Bo kto powiedział, że nie można mieć wszystkiego?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz